niedziela, 1 stycznia 2012

2012

Przed świętami i po nich chciałam tu troszkę napisać i wstawić kilka zdjęć, ale blogger zupełnie nie chciał ze mną współpracować... Na szczęście w Nowy Rok mu się odmieniło i mogę w końcu cos napisać. Po pierwsze życzę wszystkim samych wspaniałości w Nowym Roku! A po drugie oprócz tego, że najbardziej ubolewam nad brakiem pracy, to ubolewam również nad brakiem śniegu... Za oknem jest szaro i smutno, a ten zimny puch mógłby wprowadzić element baśniowy do codzienności. Zdjęcie pochodzi z mojej dzikiej wsi, w której udało mi się przez chwilkę nacieszyć się widokiem śniegu i prawdziwym zimowym spacerem.
Po trzecie, jak przystało na początek roku mam wielkie postanowienia i wielkie plany i wielką chęć i ambicję na zrealizowanie ich wszystkich... jeśli ten zapał opadnie nawet o połowę jest szansa, że przynajmniej połowę uda mi się zrealizować i to już będzie sukces! ;)

1 komentarz:

  1. Pamiętaj, że w wielkich planach na 2012 rok musisz uwzględnić swoją wielką rolę w październiku :D

    OdpowiedzUsuń