poniedziałek, 30 lipca 2012

Dwa spojrzenia z Lublina

Piękna brama na ulicy Sądowej - nigdy wcześniej jej nie zauważyłam.
Zdjęcie sprzed miesiąca. Siedziałam z Ewulą na murku i rozmawiałam, kiedy zauważyłyśmy te dziewczynki. Na pewno rozmawiały na inne tematy niż my i na pewno za te kilkanaście lat będą rozmawiały dokładnie na te same tematy, co my wówczas... Zawsze gdy przypomnę sobie ten obrazek, różnica wieku między nimi i nami wydaje mi się zabawna i mała.

niedziela, 29 lipca 2012

Zalew

Nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam nad Zalewem Zemborzyckim, jeśli w ogóle wcześniej nad nim byłam. Aktualnie to moja podstawowa trasa rowerowa na wieczorne wyprawy.


wtorek, 24 lipca 2012

Rower to jest świat!

W niedzielę rano (przed szóstą, więc dla mnie to w ogóle blady świt) wybrałam się na Elizówkę, żeby kupić rower. Zobaczyłam to różowe cudo i już nie było mowy, żebym wróciła do domu czymś innym... A obecnie jestem popadnięta w szał jeżdżenia, na razie śmigam nad Zalew Zemborzycki i wokół niego. Jednak wkrótce zamierzam poznać kolejne trasy okołomiejskie...

wtorek, 17 lipca 2012

Wrocław z bliższej perspektywy

Kilka zbliżeń na to, co szczególnie mnie urzekło:
I na koniec mój osobisty przewodnik!

Wrocław z dalszej perspektywy

W końcu do niego trafiłam! Długo się zbierałam, żeby zobaczyć miasto, z którym jakby nie było łączyło mnie wiele (skrajnych) emocji.W każdym razie przybyłam, trochę zwiedziłam, a po tym co zdążyłam zobaczyć, mogę szczerze napisać: jestem oczarowana! I nawet gdybym przed Funiem chciała odstawiać teatrzyk "no może być, ale generalnie to nie wiem, co Ty widzisz w tym mieście" to i tak szybko zdradziłby mnie uśmiech i spojrzenie pełne zachwytu! Na początek wizja lokalna: