Ten przepis powstał tak naprawdę przy okazji tworzenia tartaletek z kurkami. Nawet nie lubię czarnych porzeczek i gdyby nie to, że tylko takie owoce miałam pod ręką, nie wykorzystałabym ich do przygotowania deseru.Okazało się, że połączenie gorzkiej czekolady z kwaśnym smakiem porzeczek jest całkiem ciekawe. Więc jeśli macie ochotę na wytrawny deser, te babeczki powinny Wam przypaść do gustu.
Babeczki z porzeczkami i musem czekoladowym (ok. 20 sztuk)
Kruche ciasto (wg Michela Rouxa; wychodzi ok. 450g ciasta):
250 g mąki
150g masła
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
1 jajko
1 łyżeczka mleka (opcjonalnie)
Wypełnienie:
200 g czarnych porzeczek
Mus czekoladowy:
100 g gorzkiej czekolady
2 jajka
2 czubate łyżki cukru pudru (koniecznie przesianego)
Mąkę posiekać z masłem, dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść
ciasto. Uformować z ciasta kulę i włożyć na pół godziny do lodówki
Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Foremki do babeczek wysmarować masłem i wylepić
ciastem, ciasto nakłuć widelcem, żeby nie urosło. Wstawić do piekarnika
na 10 minut.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i wymieszać z żółtkami (trzeba to zrobić szybko, żeby żółtka się nie ścięły albo nie zważyły). Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier. Białka szybko wymieszać z masą czekoladową. Podpieczone babeczki wypełnić porzeczkami (5-6 sztuk w każdej) i musem czekoladowym. Piec kolejne 10 minut. Wyjąć i ostudzić, na koniec zetrzeć na wierzch odrobinę czekolady.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz