Na Krańcową powrócił temat rodmosowy, a to za sprawą dwóch niezwykle zdolnych kursantek. Poza tym życie biegnie nam jak zawsze... robimy wszystko, tylko nie to co trzeba, a potem wszystko co trzeba robimy na raz.
Ci, którzy kojarzą życiorys Grochowiaka, wiedzą też, że sąsiedztwo artykułu o nim i kefiru nie jest przypadkowe...
Jak ja nie cierpię kefiru!!! Ale widok tej śpiącej królewny w czytelni mnie rozbraja :D
OdpowiedzUsuńTo nie śpiąca królewna, tylko prymus samozwaniec! :D Szczep
OdpowiedzUsuń...który sam się szybko zdetronizował ;)
OdpowiedzUsuń