Żuraw, ta notatka jest adresowana do Ciebie, czekam na batona! :D
Pozowane, nie liczy się! ;P
To u Ciebie tez jest pozowane...
Takie sztuczne i nienaturalne. Oczami się szczerzysz:D
Ale nie patrzy w lewą stronę, więc nie kłamie :D
Więc jest jeszcze możliwość, że niby pisała pracę, ma nieszczęśliwą minę, ale wycięła jakąś książkę i wkleiła jedzenie. Fotomontaż.
Udało mi się ogarnąć o co chodzi! Uważam, że to zdjęcie się nie nadaje... Przecież widać tu wewnętrzną radość Szczepana :) ona aż krzyczy do tej chińszczyzny!
Wewnętrznej radości nie wyzbędę się nigdy, ale miałam się nie szczerzyć na jakimś zdjęciu i się nie szczerzę! :D
Więc sama przyznałaś się do tego, że pozowane :P
Żuraw, nie kombinuj... zadanie (które sama stworzyłaś) było proste i je wypełniłam, więc czekam na batona!
Pozowane, nie liczy się! ;P
OdpowiedzUsuńTo u Ciebie tez jest pozowane...
OdpowiedzUsuńTakie sztuczne i nienaturalne. Oczami się szczerzysz:D
OdpowiedzUsuńAle nie patrzy w lewą stronę, więc nie kłamie :D
OdpowiedzUsuńWięc jest jeszcze możliwość, że niby pisała pracę, ma nieszczęśliwą minę, ale wycięła jakąś książkę i wkleiła jedzenie. Fotomontaż.
OdpowiedzUsuńUdało mi się ogarnąć o co chodzi! Uważam, że to zdjęcie się nie nadaje... Przecież widać tu wewnętrzną radość Szczepana :) ona aż krzyczy do tej chińszczyzny!
OdpowiedzUsuńWewnętrznej radości nie wyzbędę się nigdy, ale miałam się nie szczerzyć na jakimś zdjęciu i się nie szczerzę! :D
OdpowiedzUsuńWięc sama przyznałaś się do tego, że pozowane :P
OdpowiedzUsuńŻuraw, nie kombinuj... zadanie (które sama stworzyłaś) było proste i je wypełniłam, więc czekam na batona!
OdpowiedzUsuń