Ponieważ mam przyjemność bycia chrzestną już prawie dwuletniej Melanki, coraz bardziej interesują mnie książki dla dzieci. Niestety większość książek dla maluchów jest nieciekawa, z brzydkimi ilustracjami i na jedno kopyto... Dlatego tym bardziej wpadłam w zachwyt, gdy znalazłam książeczkę Oli Cieślak "Od 1 do 10". Zobaczcie sami jaka jest urocza i zabawna (moim faworytem jest piątka):
Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie jeż. Zupełnie.
OdpowiedzUsuńMiron Białoszewski
OdpowiedzUsuńBajka o wielorybie
Mignął w szybie.
-