środa, 7 kwietnia 2010

Około świątecznie w pięciu odsłonach

Po pierwsze pragnę podziękować Funiowemu Tacie, że podzielił się ze mną tak wspaniałym wyrobem mięsnym, jakim jest kiełbasa. (Od razu dodam, że na karteczce jest "imię" obdarowanego, a nie imię... produktu)
Po drugie bardzo się uradowaliśmy w domu na widok tej kartki, ponieważ rodzice sami mogą sobie wybrać od kogo ją dostali...
Po trzecie jakby ktoś nie wiedział skąd się biorą jajka, to już wie...
Po czwarte wpadłam w muffinkowy szał pieczenia
Po piąte właśnie tak świętowałyśmy na Krańcowej meusa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz